"Nauka z tych 5 lat
jest taka, że wszystkie kryzysy są do siebie podobne, a prawa ekonomii zawsze
działają tak samo. Ten kryzys różnił się tym od poprzednich, że tym razem
odbywał się w skali globalnej i to jeszcze w błyskawicznym tempie. A
przyczyniły się do niego serie błędów administracji państwowej - zbyt niskie
stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych, wspieranie zakupów nieruchomości
przez osoby, których nie było na to stać i regulacje bankowe Bazylea II,
zachęcające do wyprowadzania kredytów hipotecznych przez banki poza bilans. Na
tych sterydach zadłużenie banków inwestycyjnych (w wyniku nadmiernej
wcześniejszej deregulacji w tym zakresie) narastało do niespotykanych rozmiarów
aż do … przekłucia balonu i - w konsekwencji - wielkiej recesji."