Pokazywanie postów oznaczonych etykietą system emerytalny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą system emerytalny. Pokaż wszystkie posty

OFE, OFE i jeszcze raz OFE

Trochę materiałów o OFE:

1.wywiad z Januszem Jankowiakiem jednym z autorów głośnego raportu
"Bez filaru kapitałowego nie uda się utrzymać w Polsce systemu zdefiniowanej składki (DC), który w 1999 roku zastąpił niebilansujący się system emerytalny oparty na zdefiniowanym świadczeniu (DB). Tym samym kolejny rząd wepchnie nas w objęcia katastrofy fiskalnej, którą ten rząd starannie przygotuje"

http://liberte.pl/ofensywa-ekonomicznych-hochsztaplerow-rozmowa-tomasza-kasprowicza/

2. Tekst wspomnianego w wywiadzie dr Macieja Bukowskiego z SGH o wpływie OFE na finanse publiczne

"Ci, którzy przypisują przyrost długu składce na OFE, skupiają się tylko na jednej pozycji bilansu ZUS/budżetu państwa, choć równie dobrze mogliby wskazać inną, np. wydatki na zdrowie, inwestycje publiczne, obniżkę stawek podatków CIT i PIT lub ulgę rodzinną jako przyczyny pierwotne deficytu." 

http://kobe.org.pl/wp-content/uploads/2013/06/OFE-a-finanse-publiczne.pdf

3. Cykl artykułów autorstwa dr Macieja Bukowskiego obalających mity odnośnie OFE.

http://ekonomia.rp.pl/temat/1008013.html

4. Wywiad z prof. Owsiakiem jako przeciw waga do wyżej wymienionych materiałów.

"Osoby podejmujące pracę powinny być objęte obowiązkowym ubezpieczeniem wyłącznie w ZUS. Przejście na emerytalny system kapitałowy było błędem nie tylko z powodu obciążenia finansów publicznych, ale też dlatego, że naruszyło ideę ubezpieczeń społecznych jako jednego z największych wynalazków cywilizacyjnych"

Sens istnienia OFE

"Z całej masy argumentów wysuwanych przez stronę rządową w dyskusji na temat OFE najbardziej utkwił mi ten, że system jest za drogi i powoduje zbyt dużą dziurę w finansach publicznych - dlatego trzeba go ograniczyć / zlikwidować (?)

Moim zdaniem to argument nietrafiony. Fundusze emerytalne nie powstały po to, aby finanse publiczne na tym zarabiały. Fundusze emerytalne powstały po to, aby emerytura obywateli była oparta na dwóch zupełnie różnych źródłach - a więc powstały w celu dywersyfikacji ryzyka. Taka dywersyfikacja, zmniejszająca ryzyko, to wartość sama w sobie, siłą rzeczy musi więc kosztować."


Piotr Kuczyński: OFE czeka gorąca wiosna

"OFE znowu znalazły się w centrum uwagi. W ustawie z 2011 roku, która między innymi obniżała składkę do OFE z 7,3 do 2,3 proc. wpisano podniesienie składki (do 2,8 proc. w tym roku – docelowo d 3,5 proc.) i przegląd sytuacji w wyniku zmiany jej wysokości. Już kilka tygodni wcześniej do mediów dotarł (jak podejrzewam kontrolowany) przeciek. Twierdzono, że rząd chce na 10 lat przed wiekiem każdego Polaka emerytalnym przesunąć środki zapisane na jego koncie z OFE do ZUS po to, żeby tam nie były narażone na rynkowe ryzyko. Ta informacja rozpoczęła dyskusję, która zapewne (tak jak w 2011 roku) będzie bardzo gorąca. (...)
Przy okazji powiem, że do osiągnięcia wyników OFE wystarczyłoby kilka osób, a nie 14 funduszy, w których zatrudnienie znajduje wielu ludzi. Z Karaibów można dawać zlecenia odzwierciedlające WIG20 i kupując obligacje. Nawiasem mówiąc interesujące jest to, że nic nie wiemy o wynagrodzeniach w OFE. Ja nawet nie znam ludzi, którzy tam pracują. Zatrudnienie i płace najwyraźniej objęte są tajemnicą, a przeczcież te fundusze obracają kapitałami w ramach państwowego systemu emerytalnego. Struktura zatrudnienia, ludzi i ich zarobki nie powinny być tajemnicą.

System emerytalny w Polsce

Poniższy link to wywiad z prof. Oręziak z SGH o potrzebnych zmianach w polskim systemie emerytalnym. 


Cytat na zachętę:

"Po pierwsze, Polska nie ma nadwyżek budżetowych, a więc wszelkie inwestycje, także w akcje, dokonywane przez OFE są finansowane z długu publicznego. Po drugie, gra na giełdzie to ruletka. "