Pokazywanie postów oznaczonych etykietą finanse behawioralne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą finanse behawioralne. Pokaż wszystkie posty

Mały katalog inwestycyjnych zachowań

"Literatura rozpoznaje dość sporą ilość zachowań i postaw inwestorów, które wywodzą się z przekonań, błędów poznawczych i efektów behawioralnych, a które mają wpływ na proces analityczny, decyzyjny i wykonanie transakcji. Znalazłem właśnie ciekawe studium opisujące ową kwestię w sposób kompleksowy, wraz z wyliczeniami statystycznymi wpływu tych zachowań na wyniki:
„Which investment behaviors really matter for individual investors?”
(“Które inwestycyjne zachowania naprawdę mają znaczenie dla indywidualnych inwestorów?”).

Autorzy (Weber, Meyer, Loos, Hackethal) solidnie i szeroko analizują tam rachunki z transakcjami 5000 inwestorów u jednego z niemieckich brokerów dyskontowych za lata 1999-2011. Średnia wieku inwestujących jest wprawdzie wysoka bo 51 lat, ale dla niemieckiego rynku to norma, to nasz jest niezwykle młody. Wśród nich 84% to mężczyźni, 60% żonaci/zamężne, ze średnim portfelem o wartości 55.854 Euro. W analizach uwzględniono dwa rodzaje instrumentów: akcje oraz fundusze.

Katalog szczegółowo udokumentowanych, najbardziej istotnych dla procesu inwestycyjnego zachowań, obejmuje takie oto 10 intrygujących pozycji: (...)"


Dilbert Does Behavioral Economics

"The Dilbert comic strip series, written and drawn by Scott Adams, is not only a hilarious caricature of office life, it also offers many concise yet spot-on lessons about behavioral economics (plus one about financial literacy)."


Beware of Recency Bias Following an Outlier Year

"Of all the cognitive biases that influence human behavior, recency bias is by far the most harmful to long-term investors. This is the tendency for investors to project their most recent experience into the future. In doing so, investors are assuming that what has occurred in the recent past will continue to occur indefinitely. At the same time, investors are also assuming that if something hasn’t occurred in the recent past, it won’t happen in the future."


[Trystero] Fałszywa pamięć

Niektóry z uczestników rynku sugerują prowadzenie własnego dziennika transakcyjnego, argumentując to w różny sposób. W tekście Trystero został przywołany jeden z argumentów (link poniżej).

"Uczestnicy brali udział w interaktywnym eksperymencie, którego celem miało być sprawdzenie jak zmienił się ich stosunek do ważnych wydarzeń politycznych z ostatnich kilkunastu lat. Uczestnikom pokazano cztery fotografie pokazujące ważne wydarzenia polityczne w USA. Zdjęciom towarzyszył krótki opis. Badani najpierw mieli odpowiedzieć na pytanie jak dobrze pamiętają te wydarzenia:
·         pamiętam, że widziałem to wydarzenie w wiadomościach
·         pamiętam to wydarzenia ale go nie widziałem
·         nie pamiętam tego wydarzenia
·         pamiętam to wydarzenie ale w inny sposób
Następnie mieli opisać co czuli gdy wydarzenia się rozgrywały oraz co o nich myślą po upływie czasu.
Fortel polegał na tym, że jedno z czterech wydarzeń zostało sfabrykowane. "

Cena szczęścia i bezużyteczne prognozy

Polecam serię trzech tekstów Trystero o skłonności do nabywania prognoz, które powinny wydawać się bezużyteczne.

"Problem losowości na rynkach finansowych i wynikających z niego szczęścia i pecha w generowaniu wyników inwestycyjnych ma istotne znaczenie ponieważ bardzo utrudnia ocenę jakości procesu inwestycyjnego.
Badania przeprowadzone przez czwórkę naukowców z uniwersytetów w Barcelonie i w Sydney pokazują, że trudności te mogą leżeć głębiej niż można tego oczekiwać a część ludzi może mieć poważny problem z odróżnieniem losowości i umiejętności, nawet w oczywistych sytuacjach.
Trudno o bardziej opartą o losowość czynność niż zgadywanie wyników rzutów monetą. Eksperyment przeprowadzony przez Bou, Brandts, Cayon i Guillen pokazują, że część ludzi może mieć problem z zaakceptowaniem roli losowości nawet w tak oczywistym przypadku. Wyniki wspomnianego eksperymentu są tym bardziej intrygujące, że jego uczestnikami byli studenci ostatniego roku zarządzania (business) a przeprowadzono go w trakcie wykładu z Analizy Rynków Kapitałowych. Uczestnicy eksperymentu dysponowali więc potrzebną wiedzą z dziedziny prawdopodobieństwa."

"Jak wyjaśniają Powdthavee i Riyanto dokładnie takie same wątpliwości mogą mieć potencjalni klienci usług inwestycyjnych. Mogą się zastanawiać: jeśli nie można skutecznie prognozować rynku akcyjnego to dlaczego istnieje tylu komentatorów i analityków sprzedających tego typu usługi? Mogą mieć inne wątpliwości: jeśli zgodnie z teorią nie można regularnie wygrywać z rynkiem to dlaczego świetnie prosperują sektory, które de facto sprzedają umiejętności zarządzających w osiąganiu lepszych od rynkowych stóp zwrotu? W takiej sytuacji, seria trafnych prognoz analityka czy seria świetnych wyników inwestycyjnych funduszu będzie działać na inwestorów podobnie jak seria kilku trafnych prognoz rzutu monetą."

Cena szczęścia

Dlaczego ludzie płacą za bezużyteczne prognozy?

Kupowanie bezużytecznych prognoz – alternatywne wyjaśnienia

Kilka ważnych pytań, część 2

"Czy analityk posiadający analizowane/rekomendowane akcje i dysponujący jakąkolwiek przewagą informacyjną, powinien ją w tekście ujawnić? Nie chodzi przy tym o sens etyczny, bardziej o strategię w kontekście jego potencjalnych korzyści finansowych. Niekoniecznie też musi tu chodzić o informacje poufne gdyż pachnie to kryminałem, lecz raczej o informacje publiczne, ale jeszcze nie znane, bądź dobrze skojarzone przez analityka fakty/dane, albo poznanie jakichś intencji innych inwestorów nie objętych poufnością itd. itp.

Logicznie rzecz biorąc powinno zależeć mu na tym, aby na danej spółce zapanował duży ruch i doszło do wzrostów kursów, powinien więc umiejętnie i jak najszybciej tego rodzaju informacje zamieścić w analizie/rekomendacji.

Ujawnienie faktu posiadania akcji prowadzić może u odbiorców owej analizy/rekomendacji do zrodzenia podejrzeń o różnego rodzaju intencje piszącego. Czyż nie? Pytanie: jakiego rodzaju?"


http://blogi.bossa.pl/2013/10/27/kilka-waznych-pytan-czesc-2/

David Rosenberg wyjawia brutalną prawdę o inwestorach

"Uświadomienie sobie tego zjawiska pozwala zrozumieć fenomen permanentnie byczych i permanentnie niedźwiedzich dziennikarzy, komentatorów, analityków, strategów czy medialnych eksportów. Tworzą oni i sprzedają pewien produkt, znajdują swoją grupę docelową i często uświadamiają sobie, że tym produktem nie jest proces analityczny lecz rezultat analizy. Myślę zresztą, że wielu z nich od początku może zakładać, że ich newsletter, portal czy blog będzie oferować określony sentyment rynkowy.

To jest sensowne wyjaśnienie dlaczego na przykład świetnie prosperują monotematyczne portale czy blogi, które nigdy nie zmieniają swojego rynkowego sentymentu. Odbiorcy tych treści chcą być „karmieni” tymi samymi scenariuszami ponieważ potwierdzają ich przyjętą wcześniej strategię. To czy czytane prognozy się sprawdzają a użyte argumenty są poprawne ma drugorzędne znaczenie."


In the Mind of the Market: Theory of Mind Biases Value Computation during Financial Bubbles

"The ability to infer intentions of other agents, called theory of mind (ToM), confers strong advantages for individuals in social situations. Here, we show that ToM can also be maladaptive when people interact with complex modern institutions like financial markets. We tested participants who were investing in an experimental bubble market, a situation in which the price of an asset is much higher than its underlying fundamental value. We describe a mechanism by which social signals computed in the dorsomedial prefrontal cortex affect value computations in ventromedial prefrontal cortex, thereby increasing an individual’s propensity to ‘ride’ financial bubbles and lose money. These regions compute a financial metric that signals variations in order flow intensity, prompting inference about other traders’ intentions. Our results suggest that incorporating inferences about the intentions of others when making value judgments in a complex financial market could lead to the formation of market bubbles."


Forex straceńców, część 8

"Van Tharp w książce „Trader doskonały” wymienia 15 typów osobowościowych, które rozpoznał przez 3 dekady swojej praktyki psychologicznej z traderami. Żaden rodzaj z nich nie jest idealny, każdy obciążają drobniejsze lub cięższe wady, których rozpoznanie i przepracowanie powinno usprawnić efektywność własnych działań na pieniądzach. Przy czym 8 z nich uważa za potencjalnie dobrze rokujące dla odniesienia sukcesu, a pozostałe 7 jako wróżące porażkę lub wymagające ogromnego nakładu pracy.

Jednak zdawkowy zaledwie opis każdego typu dodaje w książce tylko do tej pierwszej grupy, pozostawiając czytelników z niedosytem odnośnie reszty. W kontekście strat forexowych proponuję krótki przegląd tej typologii, a ja spróbuję uzupełnić owe brakujące charakterystyki na podstawie innych materiałów wyprodukowanych przez Tharpa (głównie biuletynów) i wyjaśnię nieco bardziej pozostałe."


[Trystero] Korzyści z braku ryzyka kariery

"Managerowie zarządzający pieniędzmi innych ludzi są agentami i ich podstawowym zmartwieniem jest ochrona swoich dochodów, które pochodzą z opłat za zarządzanie. Krótko mówiąc, zarządzający jak miliony innych ludzi muszą starać się o to by nie stracić pracy.

Mogłoby się wydawać, że nie ma tu żadnego problemu – najlepszym sposobem na niestracenie pracy jest osiąganie świetnych wyników inwestycyjnych. Cele zarządzających i klientów doskonale się pokrywają. Rzeczywistość jest bardziej skomplikowana a Grantham opisuje ją słowami: By utrzymać swoją pracę, nigdy, przenigdy nie można się pomylić jako jedyny. By uniknąć tego nieszczęścia profesjonalni zarządzający muszę bezwzględnie obserwować poczynania innych inwestorów. Zdecydowana większość inwestorów płynie z prądem – całkowicie lub częściowo."


[Trystero] Nadmierna pewność siebie jako substytut kompetencji

"Chyba każdy słyszał o efekcie Krugera-Dunninga – hipotezie sugerującej tendencję niekompetentnych osób do zawyżania własnych umiejętności. Osoby kompetentne wykazują natomiast tendencję do zaniżania własnych umiejętności relatywnie do umiejętności innych. W swojej pracy Kruger i Dunning sugerowali, że zjawisko to wynika z niekompetencji – te same umiejętności czy wiedza potrzebne do wykonania zadania są potrzebne do oceny rezultatów tego zadania."

"Kilka dni temu pojawiły się doniesienia o interesującym badaniu dwóch doktorantów z Washington State University. Badacze stworzyli program, który przeanalizował tweety dotyczące rozgrywek baseballu i footballu amerykańskiego. Wooten and Smith skupili się tweetach z prognozami wyników, przy czym podzieli je na wysłane przez medialnych ekspertów z zweryfikowanymi kontami i na wysłane przez amatorów deklarujących zainteresowanie sportem. Obserwowali nie tylko samą prognozę ale także pewność z jaką została wyrażona (przypisując odpowiedni poziom pewności słowom takim jak wygrać, zniszczyć, roznieść, zmiażdżyć). Co się okazało?
Profesjonaliści mieli rację w 47% przypadków a amatorzy w 45%. Profesjonaliści odznaczali się natomiast zdecydowanie wyższą pewnością siebie (ranking 0,48 przy rankingu 0,31 amatorów)."


Quantifying Trading Behavior in Financial Markets Using Google Trends

"Crises in financial markets affect humans worldwide. Detailed market data on trading decisions reflect some of the complex human behavior that has led to these crises. We suggest that massive new data sources resulting from human interaction with the Internet may offer a new perspective on the behavior of market participants in periods of large market movements. By analyzing changes in Google query volumes for search terms related to finance, we find patterns that may be interpreted as “early warning signs” of stock market moves. Our results illustrate the potential that combining extensive behavioral data sets offers for a better understanding of collective human behavior."

http://www.nature.com/srep/2013/130425/srep01684/full/srep01684.html

Thirty Years of Prospect Theory in Economics: A Review and Assessment

Bardzo ciekawie napisana praca o teorii perspektywy. 

It is curious, then, that so many years after the publication of the 1979 paper, there are relatively few well-known and broadly accepted applications of prospect theory in economics. One might be tempted to conclude that, even if prospect theory is an excellent description of behavior in experimental settings, it is less relevant outside the laboratory. In my view, this lesson would be incorrect. Rather, the main reason that it has taken so long to apply prospect theory in economics is that, in a sense that I make precise in the next section, it is hard to know exactly how to apply it. While prospect theory contains many remarkable insights, it is not ready-made for economic applications. 
Over the past decade, researchers in the field of behavioral economics have put a lot of thought into how prospect theory should be applied in economic settings. This effort is bearing fruit. A significant body of theoretical work now incorporates the ideas in prospect theory into more traditional models of economic behavior, and a growing body of empirical work tests the predictions of these new theories. In this essay, after first reviewing prospect theory and the difficulties inherent in applying it, I discuss some of this recent work. It is too early to declare this research effort an unqualified success, but the rapid progress of the last decade makes me optimistic that at least some of the insights of prospect theory will eventually find a permanent and significant place in mainstream economic analysis.