Banki w stresie, czyli czarny scenariusz: recesja, bezrobocie, drogi frank...

"Wyobraźmy sobie, że przez kolejne dwa lata mamy symboliczny wzrost gospodarczy (grubo poniżej 1%), a w 2015 r. pojawia się recesja (spadek PKB o 1,3%). Bezrobocie rośnie z obecnych 11% do 16%. Kurs złotego do euro załamuje się o 30% (do franka szwajcarskiego też), a rentowność obligacji rośnie o 3% (punkty procentowe), bo kapitał zagraniczny ucieka z naszego kraju. Jednocześnie spada jakość portfeli kredytowych, a ludzie przestają lokować w bankach swoje oszczędności (bo spada zaufanie do sektora bankowego). Czy jakiś bank mógłby wówczas zbankrutować? Czy mógłby stracić płynność finansową i musiałby zaciągać w banku centralnym pożyczki, by regulować swoje zobowiązania? Odpowiedź na te pytania to clue stress-testów przeprowadzonych przez NBP."