KNF wkłada rękę do wody pełnej leszczy

"Agresywny przekaz marketingowy, nieuprawnione skróty myślowe w reklamach internetowych, wołające o pomstę zapisy w umowach, brak informacji na temat ryzyka lewarowanej gry na nieregulowanym, czysto spekulacyjnym rynku... Lista zarzutów Komisji Nadzoru Finansowego wobec firm działających na rynku forex jest długa i stała od miesięcy. Ba, od lat! I do tej mętnej wody pełnej leszczy (jak nazywa się co bardziej naiwnych inwestorów) kolejny raz Komisja wkłada rękę. Po raz pierwszy jednak wystosowała dokument „w sprawie postępowania firm inwestycyjnych na rynku forex”, którego adresatem nie są inwestorzy (choć w przypadku foreksu bardziej pasuje termin „spekulanci”), ale same firmy: domy i biura maklerskie, dedykowane jednostki organizacyjne banków prowadzących działalność maklerską, polskie oddziały zagranicznych firm inwestycyjnych itp."